Co wybrać? Zacznijmy od początku:
Emolienty- substancje natłuszczające:
są to wszystkie oleje roślinne: olej kokosowy, ze słodkich migdałów, arganowy, z orzechów makadamia, słonecznikowy, winogronowy, lniany i wiele wiele innych ;) jest naprawdę duży wybór.
Nafta kosmetyczna
Masła roślinne: shea, bobassu, kakaowe
Humektanty- substancje nawilżające:
Aloes, miód, mocznik, kwas hialuronowy, gliceryna, mleczko pszczele
Proteiny- główny budulec włosa:
Keratyna, jedwab, kolagen z elastyną, l-cysteina, proteiny mleczne, proteiny pszenicze
Substancje aktywne- witaminy i ekstrakty:
d-panthenol, spirulina (algi morskie), glinki, zioła sproszkowane, witaminy „All In one” ( dostępne w zróbsobiekrem.pl) , kapsułki z witaminą E, ekstrakt np. z kofeiny, żeń-szenia
Półprodukty które znajdziemy w naszej kuchni:
Żółtko z jajka (proteiny)
Cukier (peeling skóry głowy)
Kawa (płukanka, peeling skóry głowy)- pobudza mikrokrążenie, a tym samym przyspiesza porost
Ocet, np. jabłkowy (płukanka)- wygładza włosy, dzięki kwaśnemu odczynowi, który domknie łuski włosa. Bardzo przydatny dla osób farbujących włosy, farba będzie się wolniej wypłukiwała : )
Sok z cytryny (płukanka, maska, odżywka) – działanie podobne do octu
Żelatyna (proteiny) –możemy wykonywać z niej słynne już laminowanie ;)
Oliwa z oliwek (emolient)- uwaga blondynki! Może przyciemniać włosy
Siemię lniane (nawilżacz)- tutaj jest ogromne pole do popisu; można je pić (przyspiesza porost), dodawać do masek, odżywek (odżywia, zmiękcza i wygładza), przygotować żel lniany do stylizacji (szczególnie przydatny kręconowłosym) oraz wykonać płukankę, która również zmiękczy i wygładzi
Piwo(proteiny)- płukanka
Przy swoim pierwszym zamówieniu półproduktowym, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie: jaki moje włosy mają problem?
1. Są suche
Taki typ włosów kocha oleje. W dużym skrócie: dla włosów niskoporowatych- olej kokosowy,babassu. Dla średnioporowatych i wysokoporowatych: arganowy, ze słodkich migdałów, słonecznikowy, z orzechów makadamia. To jest teoria, w praktyce tak naprawdę trzeba eksperymentować, próbować i szukać ideału.
TUTAJ możecie zobaczyć świetny post na temat doboru odpowiedniego oleju ;) nie ma sensu kopiować.
Nie można zapomniać też o nawilżeniu, ja wybieram mocznik. Nie należy też z nim przesadzać, bo suche włosy lubią się puszyć po nawilżaczach.
2. Są zbyt miękkie, wiotkie, nie można ich ułożyć
Twoim włosom brakuje protein. Ja wybieram keratynę hydrolizowaną, która jest na tyle małą proteiną, że może wniknąć w głąb włosa i go wzmocnić, zapobiec rozdwajaniu. Jest głównym budulcem łodygi włosa i jest tania;) Możesz zacząć też od żółtka dodanego do dowolnej maski :)
3. Są zniszczone
Postaw na oleje, proteiny- trzeba w tym przypadku z nimi uważać, lecz z nich nie rezygnować, używać ich w towarzystwie oleju bądź nawilżacza, aby zapobiec przeproteinowaniu.
O pielęgnacji włosów zniszczonych napiszę osobny post, ale już teraz wspomnę: jeśli Twoje włosy są zniszczone nie rezygnuj z silikonów! Zabezpieczą Twoje włosy;)
Moje pierwsze zamówienie półproduktówe składało się z :
hydrolizowanej keratyny, mocznika, oleju kokosowego, d-panthenolu 75% w roztworze wodnym.
Przyszły do mnie tydzień temu i dziś pierwszy raz wypróbowałam ich działanie. Efekt opiszę Wam później;)
Zamawiałam z Zrób Sobie Krem i polecam Wam właśnie ten sklep, bo mają najniższe ceny oraz szybką wysyłkę;)
Kiedy będziecie dodawać półprodukty nie zapominajcie o ich sugerowanym stężeniu w gotowym już produkcie! Nie każda substancja dodana w większej ilości działa dobrze, często efekt jest wręcz odwrotny. Wszystkie informacje znajdziecie na stronie sklepu z którego będziecie zamawiać. Znajdziecie tam też przykładowe przepisy:)
Dużym plusem półproduktów jest też ich wielofunkcyjność. Mocznik, aloes możecie dodawać również do balsamów do ciała bądź kremów do twarzy, jeśli macie problem z suchą skórą. Kwas hialuronowy stosowany na twarz nawilża, natomiast kolagen z elastyną pomoże Wam spłycić drobne zmarszczki ;) Każdy olej i masło również może być stosowany na ciało czy twarz.
Pozdrawiam,
A ;)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz